niedziela, 3 lutego 2013

Ulubieńcy stycznia.

Dziś zaprezentuję kosmetyki, które w styczniu towarzyszyły mi często i po które sięgałam z przyjemnością. Zdecydowałam się na 5 produktów. To do dzieła! 



1. Guerlain - Parure de Lumiere w kolorze 03 Beige Naturel.
Ten podkład ratuje mi twarz za każdym razem gdy są na niej oznaki zmęczenia i niewyspania.  Używam go równy miesiąc i jak na ten moment nie znalazłam żadnego minusa. Pięknie rozświetla i ożywia, nie tworzy maski, długo się utrzymuje i ma lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza.

2. Yves Rocher - Pur Bleuet. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka bio. 
Efekt łagodnego zmywania bez pocierania, za to najbardziej cenię ten płyn. Nie podrażnia moich wrażliwych oczu, jak do tej pory radzi sobie najlepiej z wodoodpornymi tuszami i linerami. Nie wyobrażam sobie demakijażu bez niego. Buteleczka 125 ml starcza na około miesiąc codziennego używania.

3. Chanel- cień w kremie, kolor Fantasme. 
Piękny, migoczący cień, może służyć także jako rozświetlacz. Za każdym razem gdy mam go na oczach słyszę pytania co to za cudo. Owszem, przyznaję, dla mnie jest to kosmetyk magiczny. Nakładam go zwykle na środek powieki lub w wewnętrzny kącik i uzyskuje efekt powiększenia, otwarcia i rozświetlenia oka. Drobinki są srebrzyste i niezwykle eleganckie (nie mają nic wspólnego z tandetnym brokatem). Niesamowicie wydajny, chyba wystarczy mi go do końca życia ;)

4. Eveline Cosmetics- skoncentrowana odżywka do paznokci 8 w 1.
 Ma zapobiegać łamaniu, rozdwajaniu i kruszeniu się paznokci. Od jakiegoś czasu szczególnie dokuczliwy stał się dla mnie problem rozdwajania płytki paznokciowej. Z tego powodu każdy lakier odpadał z końcówek już na drugi dzień. Powiedziałam dość i pomaszerowałam do Rossmanna dziarskim krokiem po odżywkę. Po miesiącu użytkowania faktycznie mogę stwierdzić, że mój problem z rozdwajaniem się zakończył. Ale czy nie będzie nawrotu? Oto jest pytanie. Będę bacznie obserwować.

5. Błyszczyk do ust Make Up Atelier Paris w odcieniu LNR Natural Pink. 
Od kilku lat kupuję profesjonalne kosmetyki kolorowe tej firmy i jeszcze nigdy nie byłam niezadowolona. To samo dotyczy tego błyszczyka- a w zasadzie jak dla mnie pomadki w płynie gdyż daje mocne krycie i jest trwała(bez jedzenia i picia nawet do dwóch godzin to w moim przypadku rekord). Uwielbiam różowe odcienie więc nie mogłam przejść obojętnie obok tego produktu. Nie wysusza ust i pięknie cukierkowo pachnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz